- 30 dkg kapusty kiszonej
- 1 średnia marchewka
- 1 średnia cebula
- pieprz, cukier
Kapustę posiekać, marchew zetrzeć na grubym tarle, cebule pokroić w kostkę.
Składniki wymieszać doprawić pieprzem i odrobiną cukru (sugeruję pół łyżeczki).
50 dag mięsa wołowego z kością,
1 porcja włoszczyzny,
70 dag pomidorów lub 5 łyżek koncentratu pomidorowego
1 szklanka soku pomidorowego,
15 dag śmietany,
2 dag masła,
sól,
pieprz,cukier.
Mięso umyć, zalać 2 l zimnej wody, osolić i gotować na małym ogniu ok.1 godz. W połowie gotowania dodać oczyszczoną i umytą włoszczyznę. Pokrojone pomidory z masłem i kilkoma łyżkami wody dusić na małym ogniu, pod przykryciem, ok.30 min, następnie przetrzeć przez sito i dodać do przecedzonego wywaru. Chwilę gotować, a po zdjęciu z ognia wlać sok, przyprawić solą, cukrem, pieprzem, śmietaną.
70 dkg ryby
( rodzaj nie jest najistotniejszy- ja mieszam łososia i halibuta czasami robie z samego dorsza,a czasami z mrożonej kostki rybnej)
3 jajka,
2 cebule,
bułka tarta
koperek
sól pieprz
4 duże marchewki
1 mały seler
1 duża pietruszka
2 cebule
słoik koncentratu pomidorowego
3 łyżeczki ostrej musztardy,
3 listki laurowe,
ziele angielskie
sól pieprz
Z ryby wyjąc ości i zmielić na kotlety.Cebulę zeszklić i po ostygnięciu dodać do ryby razem z jajkiem i przyprawami. Nie trzeba dawać koperku- jak ktow woli.
Z masy formować kotleciki, obtoczyć w bułce tartej i usmażyć na oleju.
Cebule do części warzywnej zeszklić na patelni dodając nieco soli i pieprzu.
Pozostałe warzywa zetrzeć na tarce o dużych oczkach i dodac je do cebuli, podlewając pół szklanki wody.
Ddać listek laurowy i ziele angielskie.
Dusić pod przykryciem 20 -30 min.
Do warzyw dodać musztarde i koncentrat o raz doprawić do smaku solą i pieprzem.
Zimne kotleciki ułożyć na półmisku i przykryć przestudzonymi warzywami.
Próbowac dnia następnego.
pięć puszek tuńczyka w sosie własnym
duża cebula
kukurydza
sól.pieprz
Jeśli ktoś lubi to można tesz dodać kasze kuskus ale wtedy należy dodać troszku majonezu.
Tuńczyka przełożyć do miski(nadmiar sosu odlać ale nie cały)rozgnieśc widelcem.Cebulke pokroić w drobniutką kosteczke dodać do tuńczyka a na koniec odsączoną kukurydze.Przyprawić solą i pieprzem.
Znów prosta sałatka niema dużo składników.Idealna dla leniuchów
życze smacznego
6 dużych pomidorów
świeża bazylia
majonez
śmietanka 18%
4 ząbki czosnku
ser żółty
sól
pieprz
Pomidory dokładnie umyć, usunąć zielone niejadalne części :), pokroić w sporej wielkości kostkę. Ułożyć równomiernie w dość głębokim półmisku.
W miseczce przyrządzić sos czosnkowy (najlepiej żeby była go spora ilość , tak żeby pokryć nim rónomiernie wszystkie pomidorki, zależy od wielkości półmiska, bo zawsze można zrobic te przekąskę z większej ilości warzyw) - majonez, śmietanę i przyprawy połączyć , dodąc wyciśnięte ząbki czosnku i dokładnie wszystko wymieszać, żeby powstał sos. najlepiej, żeby był dość gęsty.
Bazylię drobno posiekać.
Pomidory posypać bazylią, na to wylać sos czosnkowy. Całość zasypać grubo startym serem żółtym. Udekorować listami bazylii i kolendry.
Smacznego :).
Ciasto:
2,5 dl mleka
25g drozdzy
pol jajka
1 dl cukru (okolo 100g)
1 lyzeczka soli
1 lyzeczka kardamonu
okolo 7 dl maki (420g)
100 g masla
Nadzienie:
250g drobno zmielonego twarogu
0,5 dl cukru (okolo 50g)
0,5 dl slodkiej smietanki
1 jajko
1 lyzka drobno startej skorki z cytryny (ja nigdy nie dodaje bo nie lubie)
1 lyzka soku z cytryny
1 lyzeczka cukru waniliowego (moze byc troszke wiecej do smaku)
garsc rodzynek (lub bez jezeli ktos nie lubi)
Przepis pochodzi z Finlandii (oryginalna nazwa to RAHKAPIIRAKAT), tradycyjnie te drozdzowki pojawiaja sie na stolach w okolicy Wielkanocy albo w formie buleczek jak na zdjeciu albo jako jedna wielka bula - placek
Kardamon nadaje niepowtarzalny aromat, Finowie uzywaja go do wszystkich plackow drozdzowych, wiec nawet jesli nie skusicie sie na zrobienie moich buleczek goraco polecam dodanie kardamonu do Waszych domowych drozdzowcow
A teraz przepis:
1. Wyrobic ciasto:
Rozpuscic drozdze w letnim mleku, przelac do duzej miski. Cale jajko rozbeltac w szklance i polowe wlac do mleka z drozdzami (reszty nie wyrzucac! dalej bedziemy smarowac buleczki!). Nastepnie dodac cukier, sol, kardamon i dobrze wymieszac. Dodac wiekszosc maki i dobrze wymieszac. Wlac rozpuszczone i ostudzone maslo. Dobrze wymieszac i powoli dodawac reszte maki do momentu wyrobienia gladkiego ciasta. Odstawic do wyrosniecia.
2. Zagniesc buleczki:
Wyrosniete ciasto ugniesc zeby wycisnac wytworzone w srodku powietrze . Odrywac male kuleczki i ukladac je na papierze do pieczenia (powino wyjsc okolo 25 sztuk). Wszystko przykryc sciereczkami zeby jeszcze chwileczke podroslo w czasie gdy my bedziemy przygotowywac nadzienie.
3. Nadzienie:
Wszystkie skladniki nadzienia wymieszac na gladka mase. (rodzynki mozna wszesniej namoczyc w wodzie jub w wodzie z alkoholem np rumem). Nastepnie kazda kulke przycisnac mocno dnem szklanki (wyglada to tak ze rozplaszczona kulka ma jakby obwarzanek z brzegu po srodku jest nie glebokie ale szerokie zaglebienie, chyba bede musiala wstawic zdjecie bo nie umiem dobrze opisac ). Buleczki posmarowac pozostalym jajkiem a nastepnie nakladac mase serowa do zaglebien.
4. Pieczenie:
12 minut w 225C
SMACZNEGO!
UWAGA! miara w decylitrach jest miara oryginalna, dla ulatwienia podalam przyblizona wartosc w gramach, w miare mozliwosci uzywajcie miary oryginalnej!
3 litry wody
2 kg aronii
400 liści wiśni
2 kg cukru
1 litr spirytusu
1 kwasek cytrynowy
Aronie i liście umyć.
Następnie aronie z liściami zalać wodą, dodać cukier i gotować 20-30 minut. Odstawić na 24 godziny, przecedzić i dodać kwasek cytrynowy.
Po ostudzeniu dodać spirytus i rozlać do butelek.
